Przy okazji swiat wpadl mi do glowy pomysl na ten wpis. Opisze wam mniej wiecej jak wygladaja swieta w USA i czym sie roznia od tych w Polsce.
Oczywiscie jako ze USA jest krajem wielu kultur tradycje siwiateczne czesto roznia sie w poszczegolnych domach. Ludzie czesto celebruja wedlug tradycji z krajow swoich przodkow, czesto mieszaja tradycje z roznych krajow.
Dwie najwieksze roznice w obchodzeniu swiat w USA i Polsce to brak tradycji wigilijnej oraz brak drugiego dnia swiat. Boze Narodzenie to w stanach swieto jedniodniowe obchodzone 25 grudnia. Amerykanie generalnie nie siadaja do wigilijnej wieczerzy…24 grudnia to dla nich zwykly przedswiateczny dzien. Podobnie jest z 26 grudnia – tu to zwykly dzien pracy. Oczywiscie w kosciolach katolickich odbywaja sie pasterki w noc wigilijna.
Prezenty rozdawane sa 25 grudnia rano. Mikolaj odwiedza domy w nocy. Dzieci czesto zostawiaja mu ciasteczko i szklanke mleka. W tym dniu odbywa sie rowniez pozostala czesc celebracji Bozego Narodzenia. Amerykanie siadaja do uroczystego sniadania lub uroczystego obiadu. Na stole najczesciej pojawia sie pieczona szynka, pieczony indyk, zurawiny, ziemniaki, warzywa oraz desery w rodzaju ciast z jablkami lub dynia. Nie ma tradycji 12 potraw.
My w domu mamy nasza wlasna mala swiateczna tradycje ktora staramy sie podtrzymac co roku. Dzieciaki rano znajduja prezenty pod choinka ale przed otwarciem jemy rodzinne sniadanie. Nasze swiateczne sniadanie co roku jest takie samo… pancake(takie grube nalesniki) , bekon, cienkie kielbaski sniadaniowe i jajecznica. Po sniadaniu otwieramy prezenty a potem razem ogladamy komedie ELF z Willem Farrellem w roli glownej. Swiateczna uczte od lat spedzamy ze znajomymi i staramy sie ja robic w polskim stylu. W tym roku odbyla sie ona 26 grudnia i byl miedzy innymi barszcz z uszkami, pierogi, biala kielbasa, makowiec i kilka innych potraw.
W domach podobnie jak w Polsce ubierane sa choinki. Nasza w tym roku wygladala tak:
Do tego dekorowane sa domy. Ludzie wieszaja swiatelka, ustawiaja dmuchane ozdoby i inne gadzety. Nasz dom i ozdoby wygladaly w tym roku tak:
Wielu amerykanow domy dekoruje dzien po swiecie dziekczynienia czyli jeszcze listopadzie. Niektorzy ida na calosc i ich dekoracje staja sie lokalna atrakcja. U nas w miescie jest jedna taka rodzina…ich dekoracje co roku przyciagaja tlumy. Tak wygladalo to pare lat temu:
Swietowanie nocy sylwestrowej tez jest nieco inne. Imprezy sa przede wszystkim krotsze niz w Polsce. Czesto koncza sie w okolicach 1 lub 2 w nocy.
Wymienilem te najwieksze roznice ktore wpadly mi do glowy. Jesli macie jakies pytania to jak zwykle zapraszam do komentowania!
Szeryf USA 