Dziki zachod – czyli bron palna w USA

Dzis opisze wam jak wyglada kupno, posiadanie i podejscie do broni palnej w Nevadzie.

Nevada jest dosc specyficznym stanem. Mamy tu jedne z najluzniejszych przepisow dotyczacych broni. Bron kupic moze kazdy niekarany obywatel stanu. Nie trzeba broni nigdzie rejestrowac. Mozna ja sprzedac innemu obywatelowi stanu bez zadnych posrednikow. Widoczna bron mozna nosic bez zadnego pozwolenia. Na noszenie ukrytej pod ubraniem broni wymagane jest pozwolenie ktore dostaje sie po przejsciu jednodniowego kursu na ktorym kursanci zapoznaja sie z przepisami dotyczacymi noszenia ukrytej broni i przechdza prosty sprawdzan strzelecki. Pozwolenie to trzeba odnawiac co piec lat. Kurs kosztuje okolo $100 a pozwolenie $98.99.

Kupno broni – w moim miasteczku sa cztery specjalistyczne sklepy z bronia i amunicja. Do tego walmart(supermarket) i Big5(sklep sportowy) tez sprzedaja bron i ammo ale w mniejszych ilosciach.

Tak wyglada czesc stoiska z bronia w walmarcie w moim miescie:

 

 

 

A tak stoisko z ammo w tym samym sklepie:

 

Sam proces kupna jest dosc prosty. Po wybraniu broni ktora chcemy kupic sprzedawca prosi o wypelnienie jednego kwitu w ktory to wpisujemy informacje o miejscu zamieszkania, niekaralnosci, date urodzenia i dalej sprzedawca z tymi informacjami dzwoni na infolinie w celu sprawdzenia przeszlosci kryminalnej. Sprawdzenie przeszlosci kosztuje $25. Jesli wszystko sie zgadza to placimy i wychodzimy ze zklepu z giwera. Caly proces weryfikacji trwa zwykle okolo 10 minut. Ammo moze kupic kazdy dorosly obywatel – nie ma sprawdzania papierow itp. poprostu wklada sie ammo do koszyka i placi przy kasie.

Majac pozwolenie na noszenie ukrytej broni nie ma koniecznosci ponownego sprawdzania przeszlosci kryminalnej przy zakupie broni. Dzieki temu kupujac bron za kazdym razem mozna zaoszczedzic $25.

W nevadzie nie ma przepisow dotyczacych trzymania broni w domu. Nie ma obowiazku posiadania sejfu na bron itp.

W mojej okolicy prawie kazdy ma bron. Mimo to nie ma strzelanin na ulicach i trup nie sciele sie gesto. Ludzie maja wyrobiona kulture posiadania broni. Wiedza do czego ta bron sluzy, jakie sa konsekwencje jej uzycia itp. Wszystkie naglosnione przez media tragedie z uzyciem broni zdarzyly sie w stanach gdzie o bron trudno, gdzie nie jest popularna….gdzie sprawcy wiedzieli ze do czasu przyjazdu policji nie napotkaja zadnego oporu. Wiele badan przeprowadzonych w USA pokazalo ze bandyci odstepuja od popelnienia przestepstwa gdy zdaja sobie sprawe ze istnieje szansa ze niedoszla ofiara moze miec bron. Miedzy innymi dzieki temu w mojej okolicy jest stosunkowo spokojnie. Nie ma gangow, nie ma strzelanin….ba nawet wlamania sa na tyle rzadkie ze gdy juz sie zdarzaja to sa sensacja opisana na pierwszej stronie gazet. Co ciekawe najniebezpieczniejsze miasta w USA to te w ktorych jest albo zakaz posiadania broni albo przepisy mocno to posiadanie ograniczaja.

 

Dlaczego posiadam i nosze bron?

Po pierwsze – bo moge..bo mam takie prawo.

Do tego od dawna interesowalem sie bronia i militariami i jest to naturalna kontynuacja mojego hobby. Uwazam tez ze, im wiecej osob nosi ukryta bron i ludzie zdaja sobie z tego sprawe a do tego okoliczne spoleczenstwo kultywuje tradycje posiadania broni w domu, tym mniejsza jest szansa ze bandyci beda chcieli podjac ryzyko popelnienia przestepstwa.

Moja kolekcja broni systematycznie rosnie….kazdy zakup staram sie przemyslec. Lubie dziwna/ciekawa bron i bron z historia.

Do kategorii broni dziwnej/ciekawej zaliczam na przyklad dwa moje rewolwery.

Taurus Judge Public Defender – za to ze mozna z niego strzelac zarowno amunicja rewolwerowa w kalibrze .45 jak i amunicja do strzelby gladkolufowej w kalibrze.410. Na zdjeciu Judge i tarcza po strzale z uzyciem ammo PDX defender(pocisk to trzy mosiezne dyski a za nimi kilkanascie staowych kulek):

Oraz polski Gward – za to ze jest to dosc rzadka bron – wyprodukowano ich tylko 2tys sztuk.

Do kategorii broni z historia w mojej kolekcji zaliczam na przyklad pistolet VIS. Egzemplarz ktory posiadam pochodzi z pierwszej partii produkowanej juz przez niemcow po przejeciu fabryki w Radomiu – pistolet ma 75 lat i nadal dziala bez najmniejszych problemow:

 

 

Mam tez troche zwyklej broni bez historii.

Np moj AR-15:

Lub strzelba Remington870:

 

Pewnie czesc z was zdziwi zdjecie mojej corki z bronia…ale ja uwazam ze dzieci powinno sie edukowac w tym kierunku od najmlodszych lat. Corka jezdzi ze mna na strzelnice dosc czesto i dzieki temu mimo ze ma dopiero piec lat potrafi na strzelnicy odpowiednio sie zachowac, wie ze bron to nie zabawki, zna zasady bezpieczentwa a bron nie jest dla niej tabu.

Zreszta staram sie byc ambasadorem posiadania broni. Staram sie pokazac ze bron to nic zlego….. ze moze byc doskonala forma spedzania wolnego czasu…. swietnym sportem. W tym roku goscilem przez dwa dni bardzo fajna grupe mlodych ludzi z Polski podrozujacych po USA busem. Zabralem ich na strzelnice i dalem postrzelac z moich giwer…..a najlepszym podsumowaniem ich pierwszego w zyciu pobytu na strzelnicy niech bedzie fragment kartki ktora przyslali mi pare dni temu:

 

 

Oczywiscie tak jak pisalem bron nosze przy sobie na codzien. Moim codziennym towarzyszem jest pistolet Springfeld XDs w kalibrze .45acp:

Nosze go za paskiem z tylu na plecach(kabura alien gear holster)..piec naboi w magazynku plus jeden w komorze – do tego czasem zabieram dodatkowy siedmionabojowy magazynek.

 

Na koniec moje dwa ulubione cytaty:

„Strach przed bronia jest oznaka opoznionej dojrzalosci seksualnej i emocjonalnej” – Zygmunt Freud

Si vis pacem para bellum.

To tyle….jak zwykle jesli macie jakies pytania to zapraszam do komentowania. 

 

 

 

 

 

 

 

16 komentarzy

  1. Heloł. Sorry że ponownie zawracam głowe ale naszły mnie jeszcze takie dwa pytania. Czy mógłbyś napisać czy to prawda ze w stanach na tereny rezerwatów indian nie mozna ot tak sobie wjechać? Czy byłes w jakims indiańskim rezerwacie? Czy indianie nie sa prześladowani? I drugie pytanie czy amerykanie ufaja swemu rządowi (nie chodzi mi o miłość do kraju ogólnie ale rządu) bo też słyszałem opinie że coraz więcej z nich rzadowi nie ufa, zwłaszcza od zamachu na Kennedyego, że nawet organizują paramilitarne milicje które sa organizacjami antyrządowymi.

    Polubienie

    1. Na teren rezerwatu cywile moga najczesciej wchodzic bez przeszkod….czesto niezorietowani nawet nie spostrzega ze sa na terenie rezerwatu. Bylem w rezerwatach wiele razy…najblizszy mam okolo 5 minut od domu. Indianie nie sa przesladowani. W sumie to podsunales mi pomysl na kolejny wpis na blogu – Indianie.
      Co do zaufania do rzadu – jak wszedzie na swiecie sa ludzie ktory nie ufaja, wierza w teorie spiskowe itp – normalka moim zdaniem i USA jakos szczegolnie sie nie wyroznia pod tym wzgledem…przynajmniej ja nie zauwazylem.

      Polubienie

  2. Witam,
    mam pytanie.
    Wiem, że w niektórych stanach jest zakaz posiadania magazynków >10 nabojów. Czy ten zakaz dotyczy tylko broni powszechnie dostępnej i czy dotyczy też np. zawodników IPSC?

    Polubienie

    1. Zakaz ten(miedzy innymi obowiazujacy w kaliforni) dotyczy kazdego rodzaju broni oraz wszystkich obywateli przebywajacych w danym stanie bez wzgledu czy sa zawodnikami czy nie.

      Polubienie

  3. Witam. Świetnie się czyta Twojego bloga. Moje niespełnione marzenie Ty realizujesz. Chciałbym zapytać o to co napisałeś. Na noszenie broni widocznej nie potrzeba pozwolenia, a na ukryta ccw potrzeba? Możesz to jakoś jaśniej wytłumaczyć?:)

    Polubienie

    1. Bron widoczna z daleka…na przyklad w kaburze przy pasku niezaslonieta w zaden sposob innymi czesciami ubrania wolno nosic bez zadnego pozwolenia.
      Bron ukryta pod ubraniem(pod koszula, kurtka, marynarka itp) wolno nosic dopiero po otrzymaniu odpowiedniego pozwolenia. Mam nadzieje ze wyjasnilem. Jesli masz jakies dodatkowe pytania wal jak w dym!

      Polubienie

    1. Nie jest bardzo popularne…sa jakies grupy historyczne ktore z tego typu broni strzelaja, sa tez mysliwi ktorzy strzelaja z karabinow czarnoprochowych. Ale ogolnie nie jest to cos co sie czesto widzi na strzelnicy (ja jeszcze ani razu nie widzialem).

      Polubienie

  4. Cześć. Gratuluję świetnego bloga. Mam pytanie dotyczące weryfikacji kartoteki karalności przy zakupie broni. W przypadku zakupu broni w sklepie sprawa jest jasna. Jak to wygląda przy transakcji dwóch osób prywatnych? Czy sprzedający ma obowiązek weryfikacji kartoteki kupującego?
    Pozdrawiam. Dominik. Kolega ” z beżowego”.

    Polubienie

    1. W Nevadzie sprzedajacy prywatnie nie ma obowiazku sprawdzenia kartoteki kupujacego. Jednak wiekszosc odpowiedzialnych posiadaczy broni sprzedajac wymaga od kupujacego okazania pozwolenia CCW – wiadomo wtedy ze kupujacy nie jest kryminalista, przeszedl sprawdzenie u szeryfa i ma pozwolenie na noszenie ukrytej broni.

      Polubienie

Dodaj komentarz